"Załogi Straży Pożarnych uczone były, aby zapobiegać, kiedy to tylko możliwe, dostarczaniu powietrza do palących się materiałów. Otwarte drzwi do paleniska są tym samym dla bojlera, czym otwarte drzwi wejściowe są dla płonącego budynku".
„Załogi Straży Pożarnych uczone były, aby zapobiegać, kiedy to tylko możliwe, dostarczaniu powietrza do palących się materiałów. Otwarte drzwi do paleniska są tym samym dla boilera, czym otwarte drzwi wejściowe są dla płonącego budynku. W obu przypadkach dostarczają niezbędnego powietrza płomieniom”.
J. Braidwood, 1886
„Owe »wybuchy dymu« często występują w budynkach i zazwyczaj nazywane są »ciągami wstecznymi« (…) Po przyjeździe strażaków w budynku wykonywane są otwory, które doprowadzają powietrze i mieszanina powietrza z gorącymi gazami pożarowymi ulega zapłonowi na każdym piętrze, czasem z siłą wystarczającą do wypchnięcia wszystkich okien, drzwi (…)”.
P. Sterward, 1914
Na początku artykułu chciałbym wyjaśnić jego być może zagadkowy tytuł. W tym celu posłużyłem się cytatami, które mają już dobrze ponad 100 lat. Otóż w ostatnich latach dokonano fenomenalnego postępu w dziedzinie badań nad pożarami wewnętrznymi. Teoria spalania i pożaru zostały uzupełnione o dodatkowe, dosyć szczegółowe elementy wiedzy naukowej. Niemniej jednak okazuje się, że te naukowe prawdy, dziś okrzyknięte mianem przełomowych, w swej uproszczonej formie znane były już dosyć dawno. Po kilkunastu latach służby w szeregach PSP i OSP, spędzonych w dużej mierze na aktywnym poszukiwaniu okazji do rozwoju stwierdzam, że straże pożarne na całym świecie mają specyficzną przypadłość. Raz na jakiś czas zapadają na amnezję i zapominają o sprawdzonych i wypracowanych metodach pracy, aby za jakiś czas znowu do nich powrócić z pełnym zachwytem. Jest to zachwyt niekłamany, bowiem wiele osób przyjętych do służby w trakcie trwania tego swoistego czasu zapomnienia dopiero poznaje owe rozwiązania czy metody pracy. Jednak wiele przykładów pokazuje, że raz na jakiś czas wynajdujemy w straży koło. Przyczyną takiego stanu jest zazwyczaj wprowadzenie czegoś nowego i zbyt mocne skupienie się na tym, kosztem starych wypracowanych rozwiązań.