Pożar? Zazwyczaj pomoże woda” – Prof. Stefan Svensson, 2014.
Znowu zacznę przewrotnie. Choć nie odkrywam Ameryki tym stwierdzeniem, ma jednak ono swoją wymowę. Otóż w czasach, gdzie zalewa nas potok informacji, które musimy przerobić na wiedzę, mamy tendencję do zbytniego komplikowania spraw. Z jednej strony można rzec, że wchodzimy na mistrzowski poziom zrozumienia zjawisk, z którymi się stykamy. Z drugiej jednak zapominamy, że gaszenie pożarów to zarówno sztuka, jak i nauka. Mimo wciąż pędzącego świata pewne rzeczy się nie zmieniają. Chociaż nie, to nieprawda. Pewne rzeczy stają się jeszcze bardziej fundamentalne i istotne, niż dotąd były – przykładowo jak najszybsze podanie wody na ognisko pożaru. Niestety, czasem tą fundamentalną zasadę musi przypominać nam profesor, abyśmy ponownie wzięli ją do serca i uczynili z tzw. „szybkiej wody” priorytet taktyczny.