Strażacy z JRG 1 Bydgoszcz zostali wezwani do pożaru mieszkania. Dotarcie na miejsce zdarzenia było jednak mocno utrudnione ze względu na ogrodzenie terenu.
Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 listopada. Strażacy otrzymali wezwanie o pożarze mieszkania przy ul. Stawowej w Bydgoszczy. W lokalu przebywało dwóch mężczyzn.
Na miejscu okazało się, że strażacy nie mogą się dostać do budynku ze względu na zamkniętą klatkę schodową. Podjęto więc decyzję o wybiciu szyby w drzwiach klatki. Próba dostępu do czekających na pomoc mężczyzn przez balkon również nie była możliwa, z uwagi na ogrodzenie terenu i zamkniętą bramę wjazdową.
Dodatkowym utrudnieniem wydłużającym akcję ratunkową były rosnące wokół bloku drzewa, które stanowiły przeszkodę dla drabiny.
Strażakom z JRG 1 Bydgoszcz ostatecznie udało się utorować drogę do miejsca akcji i w porę uratować poszkodowanych. Konieczna była również ewakuacja pozostałych mieszkańców bloku.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale strażacy podkreślają, że powszechne obecnie ogradzanie terenów mieszkalnych jest bardzo niebezpieczne dla mieszkającej tam ludności. – Pamiętajmy, że drogi pożarowe czy ewakuacyjne powinny być pozbawione jakichkolwiek przeszkód, tak by w chwili zagrożenia ratownicy mogli skupić się na niesieniu pomocy, nie na zastanawianiu się, jak dojechać na miejsce działań. W tym przypadku obyło się bez ofiar. Co jeśli następnym razem na pomoc będzie za późno? – czytamy na profilu Bydgoszcz 998 na Facebooku.
Źródło: Radio PiK, Bydgoszcz 998 (FB)