We wtorek, 23 maja w godzinach wieczornych doszło do niebezpiecznego zdarzenia w zakładzie produkującym panele podłogowe z tworzyw sztucznych w Jaśle (woj. podkarpackie).

Wezwani na miejsce strażacy otrzymali informację o toksycznym wycieku z jednego ze zbiorników znajdujących się w fabryce.

Jak relacjonował kapitan Krystian Depczyński, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, w zbiorniku, w którym znajduje się pół tony polichlorku winylu, doszło do podwyższenia temperatury (do 130 stopni Celsjusza). – Ponieważ jeden z przewodów był rozszczelniony, doszło do wycieku oparów toksycznych i żrących oparów chlorowodoru – powiedział dla tvn24.pl kapitan Depczyński.

Strażakom udało się schłodzić temperaturę zbiornika do 70 stopni Celsjusza. Akcja trwała prawie 5 godzin, a w  działaniach brało udział 11 zastępów straży pożarnej. Z fabryki ewakuowano 58 osób, nikomu nic się nie stało.

Fot. bryg. Piotr Śmietana/ Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle

Źródło: tvn24.pl